"To nie ja, kochanie" Tillie Cole
Kiedy spotykasz kogoś z innego świata, wszystko się zmienia. Nawet jeśli od razu nie zdajesz sobie z tego sprawę i po prostu postanawiasz żyć jak dotychczas, niewytłumaczalna tęsknota uświadamia Ci, że jest inaczej.
Salome zwana Mae, krucha piękność, jedna z Przeklętych, została przeznaczona na żonę samego Proroka Dawida. Ta dziewczyna o bladobłękitnych oczach wilka miała dość odwagi i determinacji, aby uciec przed zniewoleniem i cierpieniem. I River zwany Styksem, Milczącym Katem, szef gangu motocyklowego handlującego bronią. Odkąd pamięta, musiał walczyć: z własnym głosem, słabością, z innymi gangsterami, a nawet z braćmi ze swego klanu. Salome i River spotkali się dawno temu, gdy młody gangster znalazł ciężko ranną dziewczynę i postanowił ją ratować. Niedługo potem okazało się, że więź, która połączyła dwoje dzieci z innych światów, jednak istnieje i przetrwa wszystkie przeciwności losu...
„Jeśli żyje się wystarczająco długo w piekle, kochanie, człowiek sam staje się grzesznikiem. Po co próbować być dobrym, kiedy ludzie już zdecydowali, że dla ciebie już za późno na ocalenie.”
W tej chwili jestem już w trakcie czytania II tomu Kaci Hadesa. Książkę pochłonęłam w dwa dni. Jestem sobą totalnie zaskoczona. Ta seria czekała na mnie już jakiś czas na półce. Nie ukrywam, że mobilizacją do jej przeczytania była propozycja z samego wydawnictwa, gdzie dostałam propozycję zrecenzowania V tomu. Czuje się bardzo zaszczycona, bo wydawnictwo pierwsze do mnie napisało, jeszcze na mojego prywatnego maila nie fan page'a. Dobra, bo odchodzę od tematu.
Sama siebie zadziwiłam, gdy zorientowałam się że książka, która jest tak mocno dark, bardzo przypadła mi do gustu.
Wielki ukłon w stronę autorki. Książka porusza ważne tematy sekty i gangów. Cole zrobiła bardzo dobry research. Jeszcze na wstępie zanim zaczniemy nasza historię mamy słowniczek, który pomaga się nam zorientować z czym i kim mamy do czynienia.
Na początku już Wam mówię, że książka jest mocna. Śmierć, zabijanie, które sprawia przyjemność, alkohol, handel bronią, seks na niemal każdym kroku, gwałty, pranie mózgu, wulgaryzmy. Ta książka nie należy do przyjemnych. Choć muszę przyznać, że książkę czytało się niezwykle szybko. Wulgaryzmy troszkę mnie denerwowały na początku, ale wchodząc dalej w historię stało się to całkiem naturalne.
„Nie można walczyć z przeznaczeniem, Kain. Teraz to wie. Mamy już swoje ustalone miejsce we wszechświecie. I to, komu jesteśmy przeznaczeni, też jest już ustalone.”
Szok przeżyłam, kiedy sama zrobiłam research. Bowiem w naszej książce nie do końca rządzi fikcja literacka. Opisy sekty i gangu oparte są na prawdziwych informacjach, co jest szokujące, w dodatku kiedy zgłebiamy historię sekty. Nie raz musiałam na chwilę odłożyć książkę i się uspokoić. Odetchnąć kilka razy, odetchnąć.
Tillie Cole stworzyła bardzo mroczny i kontrowersyjny świat, bo tego tej książce nie można zabrać. Są momenty kiedy budzi niesmak, ale też zachwyca. Pokazuje, że szczęście możemy znaleźć w samym sercu „piekła”. Pomysł na połączenie dwóch kompletnie różnych światów był strzałem w dziesiątkę.
„Ten kto mieszka w szklanym domu ,nie powinien rzucać kamieniami.”
„To nie ja, kochanie” to bardzo wciągająca opowieść o uczuciu, które pojawiło się wbrew wszystkiemu i wszystkim. Wbrew zasadom sekty i jej bestialstwu. Wbrew regułom, którymi kierował się klan gangsterów. Przeczytasz historię o ogromnej sile, która może pokonywać przeszkody i wychodzić poza własne ograniczenia — tylko i wyłącznie dla tej jedynej istoty, która choć z innego świata, jest bliższa od braci, sióstr, klanu i rodziny. Gdy miłość przybywa z innego świata.
Kinga
Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Editio Red
Tematyka sekty zawsze mnie ciekawiła z punktu widzenia mojego zawodu. Ponieważ bardzo lubię powieści z wątkami miłosnymi, chętnie jej poszukam :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie. A w jakim zawodzie dokładnie prwcujesz? Widzisz, z każdym kolejnym tomem jest coraz "lepiej-gorzej" ciężko to określić, ale dogłębnie poznajemy psychikę kolejnych bohaterów.
UsuńBrzmi intrygująco, choć to jakby nie moja tematyka... :)
OdpowiedzUsuńNie raz warto zaryzykować :)
UsuńTa książka przewijami mi się już wiele razy, jednak nigdy nie byłam nią zbytnio zainteresowana. Chociaż tematyka sekty w ostatnim czasie bardzo mnie zainteresowała, to jednak odpuszczę sobie tę książkę.
OdpowiedzUsuńFakt można ją spotkać często gęsto. Ja nie,Żałuję :)
UsuńNiestety miłostki i romanse to nie moja bajka.
OdpowiedzUsuńWierz mi nic z tego nie ma tam miejsca😁
UsuńTa seria jest jedna z moich ulubionych. Przede mną jeszcze dwa tomy do nadrobienia ;)
OdpowiedzUsuńDla mnie dwa i pół, bo jestem na 1/3 książki w trzecim tomie.
UsuńNie odnajduję się w takich klimatach czytelniczych, ale sympatycznie, że książka spełniła Twoje oczekiwania. :)
OdpowiedzUsuńCałkowicie Cię rozumem. Raczej zapsokoila moją mleczną stronę 😁
UsuńKolejna książka do listy "Do przeczytania" ;) Chociaż od dłuższego mam ją w planach, teraz po twojej renecji, chciałabym ją natychmiast przeczytać <3
OdpowiedzUsuńJuż dawno słyszałam o tej serii i o tym, że jest zdecydowanie warta przeczytania. Niestety jeszcze nie miałam okazji osobiście się o tym przekonać, ale bardzo bym chciała, bo intryguje tym zakazanych uczuciem i rozbudza ciekawość poprzez poruszenie tematu sekty - ponadto prawdziwe opisy nadają historii dodatkowej wartości.
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, że nie przeczytałam, ale chcę ją przeczytać w najbliższym czasie i nie chce wiedzieć o czym jest. Okładka jest fajna :D
OdpowiedzUsuńBardzo lubię taką tematykę. Również ominęłam niektóre fragmenty recenzji, aby nie natknąć się na jakiś smaczek :) mam ją w planach.
OdpowiedzUsuńOdkładanie książki, którą jednocześnie chcesz czytać dalej to uczucie jest mi znane. Miałam tak podczas czytania Kiedyś byłam księżną prawdziwa historia kobiety, która wyszła za malajskiego księcia. Bardzo dramatyczna historia warta przeczytania. To nie ja kochanie mocno mnie zaciekawiła i chciałabym ją kiedyś przeczytać
OdpowiedzUsuńTa książka wszędzie za mną „chodzi” 😂 w końcu muszę ją zdobyć i przeczytać 😊
OdpowiedzUsuńZa mna tez tak "chodziła". No i masz 😁
UsuńBardzo lubię mieć w książce emocje, lekki niepokój. Sądzę, że ta powieść właśnie to mi zapewni. Choć nieco zniechęca mnie taka liczba tomów...
OdpowiedzUsuńW każdym tomie mamy innych bohaterów, ale historia toczy się dalej x jednak oczami innych ich uczestników. Nie zawiesziwsz sie, każdy kolejny tom jest coraz bardziej drastyczny i mroczniejszy.
UsuńHmm... Jeszcze niedawno zamierzałam zapoznać się z tym cyklem ze względu na motyw sekty (gangi ujdą w tłumie), gdzie nawet byłam skłonna nie psioczyć na wulgaryzmy czy inne toksyczne rzeczy (w końcu w tego typu kręgach nie da się bez tego obejść), ale jednak przeraża mnie fakt, że on coraz bardziej się powiększa. Ale skoro wtedy skupiamy się na innych bohaterach, to może trochę wyluzuję i pozostanę przy swoich chęciach odkrycia tych mrocznych historii? ;)
OdpowiedzUsuńGdy zaczęłam czytać Twoją recenzję, pomyślałam że to jakieś romansidło z elementami fantasy, ale im bardziej się zagłębiłam, tym bardziej mnie zachęciłaś, zwłaszcza informacją o prawdziwości niektórych opisów związanych z gangiem i sektą. Poszukam książki w mojej bibliotece.
OdpowiedzUsuń