BOOK TOUR "Vicious. Nikczemni." V. E. Schwab


Życie – takie, jakim jest naprawdę – to walka nie między złym a dobrym, lecz między złym, a jeszcze gorszym.

Victor i Eli poznali się na studiach. Genialni, aroganccy i zdolni, od początku zauważyli w sobie tę samą wielką ambicję. W ciągu ostatniego roku zajęć wspólnie zainteresowali się badaniami nad adrenaliną, doświadczeniami bliskimi śmierci i pozornie nadprzyrodzonymi zdarzeniami, które ujawniły, że w odpowiednich warunkach można rozwinąć w sobie nadzwyczajne zdolności. Kiedy ich prosta teoria naukowa zamienia się w poważny eksperyment, sprawy zaczynają się komplikować…

Dziesięć lat później Victor ucieka z więzienia, a jego celem jest znalezienie byłego przyjaciela. W podróży towarzyszy mu znajomy z celi – Mitch, a na ich drodze staje Sydney – ranna dziewczyna, której powściągliwa natura skrywa niejedną tajemnicę.

Wrogowie uzbrojeni w straszliwą moc, napędzani wspomnieniem zdrady i straty, wyznaczyli kurs zemsty. Kto przeżyje pełne nienawiści starcie? Przed wami porywająca opowieść o ambicjach, zazdrości, pożądaniu i mrocznych, nadprzyrodzonych mocach!


„(...) ofiary zawsze miały oczy naokoło głowy i nigdy nie traciły czujności, natomiast drapieżcy zawsze patrzyli przed siebie, bez lęku.”


Moje pierwsze spotkanie z autorką i jej twórczością, chociaż słyszałam  pewne pogłoski o jednej serii jej autorstwa, która podobno jest całkiem dobra. Nie pozostanie mi nic innego jak samej to sprawdzić.

Kilka miesięcy temu ta książka była na każdym instagramie i każdym fan page'u na Facebook'u.

Sama z siebie chyba bym po nią nie sięgnęła. Okładka jest bardzo zniechęcająca. Nic szczególnego i specjalnego. Dodatkowo jest cała czerwona, a dla mnie osobiście ten kolor jest ostry i oddychający. Działa pobudzająco, ale w złym sensie. To mnie nie zachęca. 

Zastanawiacie się pewnie jak do mnie trafiła. Postanowiłam spróbować nowego wyzwania. Wzięłam udział w book tour. Stwierdziłam, że będzie to fajna zabawa. Jak dobrze, że się nie pomyliłam. Zdecydowanie jestem za takimi akcjami i mimo, że nienawidzę niszczenia książek w żadnej postaci, to tutaj w tym wypadku mogę przymknąć na to oko. 

Historia jest napisana w dość dziwny sposób. Ukazana jest nam z wielu retrospekcji, dzięki czemu karty zostają odkrywane powoli, stopniowo. Wyczucie czasu podczas kończenia jednej narracji, by przejść do drugiej – wybitne. 

Cała Książka jest zbudowana bardziej na relacjach psychologicznych. Tu możemy zaobserwować, że autorka odrobiła pracę domową. Postaci i sytuacje są dopracowane. 

Przez całą książkę jednak ciągnęło się za mną wrażenie, że autorka naczytała się zbyt wielu komiksów Marvela i o superbohaterach. Muszę jej jednak oddać, że pomysł na książkę miała ciekawy. Połączenie science fiction, urban fantasy i czystej nauki dało autorce miejsce w czołówce w nowościami książkowymi. 


„Kiedy nikt, ale to nikt cię nie rozumie, to zwykle znak, że jesteś w błędzie.”


Książka czytało mi się niezwykle przyjemnie i szybko. Autorka wykreowała ciekawe postaci, a sama akcja i fabuła nie dawały jasności i nie mogliśmy być pewni jak potoczą się losy naszych bohaterów. 

Uważam, że jeżeli historia zaczyna się na cmentarzu to nie może być kiepska.

„Vicious. Nikczemni.” Pokaże nam świat czarnych bohaterów, złoczyńców, gdzie nie ma dobrych charakterów. Mimo to, ja i tak mam swojego ulubieńca, który też nie jest aniołkiem, ale to tak jakby wybrać mniejsze zło. 

Przyjemna lektura, przy której spędzimy kilka miłych wieczorów. Były momenty, kiedy się uśmiechałam, ale też momenty, które zaznaczone są ****. Zdecydowanie czekam na drugi tom, dostatecznie przekonało mnie ostatnie zdanie książki. Mam nadzieję, że autorka utrzyma wysoką poprzeczkę z tomu pierwszego. 


Kinga


Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu We Need Ya

Oraz Marlenie i Oli z bloga Demoniczne książki




10 komentarzy:

  1. Nie czytałam jeszcze żadnej książki Schwab... Mam na półce "Okrutną pieśń", próbowałam ją czytać, ale jakoś mi nie idzie. Mimo to, chce po nią kiedyś sięgnąć, tak jak i po inne książki tej autorki :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Daleko od moich ulubionych klimatów czytelniczych, nie potrafię wczuć się w takie historie. Ale jak to bywa, każda książka ma swoich fanów, a różnorodność jak najbardziej mile widziana. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czekam na tę książkę, też właśnie biorę udział w Book Tour u dziewczyn ;) ja twórczość Schwab znam jednak tej książki jeszcze nie miałam okazji poznać ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. BookTour to fajna sprawa :) Uwielbiam w nich brać udział :) To co jest ważne, to fakt, że zazwyczaj booktoury organizuje się z książkami, które się podobają. O samej książce nie słyszałam - ominęły mnie informacje o niej.

    OdpowiedzUsuń
  5. W sumie chyba nie znam książki, która zaczyna się na cmentarzu, za to te z trupami na pierwszych stronach owszem i zwykle są dobre.

    OdpowiedzUsuń
  6. Na samym początku, w imieniu Marlu i swoim, pragniemy podziękować za udział w Demonicznej Zabawie i czerpałaś przy tym mnóstwo radości. :D
    Autorka ma to do siebie, że lubi tworzyć oryginalne historie, jedynie od czasu do czasu sięgając po coś, co jest znane i lubiane. Miewa też specyficzny styl pisania, który zdołałaś już zauważyć. Akurat ja znam od niej Świat Verity, gdzie ma aż takich szaleństw, dlatego też jestem ogromnie ciekawa, jak ja odbiorę to dzieło autorki. :D
    A co do okładki, to mnie akurat urzekła. Lubię ten kolor, kocham minimalizm, dlatego wielbię wydawnictwo za to, że została oryginalna szata graficzna! <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Książka jest ciekawa, ale jakoś tak od samego początku recenzji czułam się zniechęcona. Dopiero jak wspomniałeś o okładce to zdałam sobie sprawę w czym rzecz. Niby najważniejsze jest to co mamy w środku, ale wszystko robi pierwsze wrażenie, A to łączy się chcąc nie chcąc z naszym wyglądem czy w tym przypadku wyglądem książki.

    OdpowiedzUsuń
  8. Też biorę udział w tym book tourze, bo naczytałam się sporo pozytywnych opinii o twórczości autorki. Zobaczymy, czy przypadnie mi do gustu. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetna akcja i chętnie bym w niej wzięła udział, ale brakuje mi czasu na czytanie aktualnie 😪😪

    OdpowiedzUsuń
  10. Rzeczywiście książka nie kusi swoją okładką i raczej bym nie zwróciła na nią uwagi, ale cieszę się, że treść Ci się tak spodobała. Takie zabawy są bardzo fajne, bo można poznać książki, na które normalnie by się nie spojrzało.

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy Wam za każdy komentarz.

Copyright © 2014 Velaris' library , Blogger